Loading color scheme

EWANGELIA WIERSZEM OPOWIEDZIANA W ROKU B i C

EWANGELIA WIERSZEM OPOWIEDZIANA W ROKU B i C

EWANGELIA WIERSZEM OPOWIEDZIANA

 

VIII NIEDZIELA WIELKANOCNA

UROCZYSTOŚĆ ZESŁANIA DUCHA ŚWIĘTEGO

WIERZĘ W DUCHA ŚWIĘTEGO Dz 2, 1 -11
„ Duch Święty wam przypomni”


Pięćdziesiąty dzień nadchodził.
Zgromadzeni w Wieczerniku...
Jakiś szum się nagle zrodził,
Napełniając Jego Zwolenników.

Powstały języki ogniste,
Na każdym jeden spoczywa.
Słyszą swą mowę ojczystą,
Wielkie dzieło z nich wypływa.

To Duch Święty na nich zstąpił,
On umocnił i uzdolnił,
Aby każdy z nich nie wątpił,
Że to Jezus lud uwolnił.

Napełnieni Jego Mocą,
Głoszą dziś Dobrą Nowinę.
Bo Bóg z nami – jest pomocą,
Nawet nie oszczędził Syna.

Każdy Ducha już otrzymał,
Przyjął Chrzest i Bierzmowanie.
- Nie dla siebie Słowo trzymaj,
Życiem daj odpowiedź na Nie.


Autor: Bogdan Mroziński

 

VII NIEDZIELA WIELKANOCNA

WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE

WSTĄPIŁ DO NIEBA Łk 24, 46 -53
„Wy jesteście świadkami”


Po Swej Męce – Zmartwychwstaniu
Uczniom się znów ukazywał.
Mówił o Swoim rozstaniu,
Ducha zesłać obiecywał.

Gdy Duch Święty zstąpi na was,
Otrzymacie Moce z nieba.
Świadkiem bądźcie w każdy czas,
Wszystkim ludom – tak potrzeba.

Pozostańcie zatem w mieście,
Póki Duch was nie napełni.
On przekaże wam te treści,
Obietnica się wypełni.

Potem wziął ich ku Betanii,
Podniósł ręce, błogosławił.
Tak pożegnał się z uczniami
I na ziemi pozostawił.

Oni hołd Panu złożyli
I wrócili do Jeruzalem.
Przebywali wciąż w Świątyni,
I wielbili Boga razem.

Autor: Bogdan Mroziński

 

VI NIEDZIELA WIELKANOCNA 

NOWE PRZYKAZANIE J 13, 31- 33a. 34- 35
ZAPEWNIENIE J 14, 15 - 21

„Nie pozostawię was sierotami”
Jezus rzecze uczniom swoim:
Zachowujcie przykazania.
Kto jest wierny Prawom Moim,
Ten wypełnia Me wskazania.

Prawo jest miłości miarą,
Którą w sercu trzeba wzbudzić.
Dla was – moim jest zamiarem,
Ducha Prawdy posłać ludziom.

Wy Go przecież dobrze znacie,
Pośród was ciągle przebywa.
Wkrótce sami otrzymacie,
Niech nadzieja w was spoczywa.

Nie zostawię was sierotami,
Lecz powrócę do was jeszcze.
Ojciec we Mnie, a Ja z wami
Kto się w sercu Moim mieści.

Bo Bóg samą jest Miłością,
I miłości pragnie przecież.
Więcej dobra, a mniej złości,
Wszak miłości brak na świecie.

Autor: Bogdan Mroziński

 

V NIEDZIELA WIELKANOCNA 

NOWE PRZYKAZANIE J 13, 31- 33a. 34- 35
„Daję wam przykazanie nowe”


Po wieczerzy wyszedł skrycie
Judasz, który Pana zdradził.
On Go skazał na zabicie,
Do ogrodu zgraję zwabił.


Syn Człowieczy chwały doznał,
A w Nim Chwałę Bóg objawił.
Wolę Jego Syn rozpoznał,
Przez cierpienie ludzi zbawił.


Już nie będę z wami długo,
Będziecie szukać uparcie.
Gdzie Ja idę – nie możecie się udać,
Żydom i wam mówię otwarcie.


Daję wam moje wskazania,
Byście się wzajemnie miłowali.
By przez Moje przykazania,
Miłość swoją w was zapalić.


Przykazanie nam zostawia,
Byśmy się na Nim wzorowali.
Nie w kłótniach i bezprawiach,
Lecz w Miłości Bożej trwali.


Autor: Bogdan Mroziński

 

IV NIEDZIELA WIELKANOCNA 

POWOŁANIE J 10, 27 - 30
„ Ja i Ojciec Jedno Jesteśmy”


Moje owce są posłuszne
- Rzekł do uczniów swego czasu -
One czynią, co jest słuszne,
Mają siły na to zasób.


Nikt nie wyrwie ich z Mej ręki,
Nie zaginą na tym świecie,
Bo z owoców czerpią Męki.
Przecież za nich dałem życie.


Bo kto pragnie Jemu służyć,
Głos usłyszy w sercu swoim.
Nawet czas mu się nie dłuży,
Mocny wiarą się nie boi.


Jedno życie masz w swym ręku,
Możesz wybrać, komu służyć.
Boga pochwal i podziękuj:
On twe życie chce przedłużyć.


Zatem patrzaj zawsze w górę,
W Jego ręku wszystko leży.
Nie zasłaniaj się za chmurą.
Czy do Niego chcesz należeć?


Autor: Bogdan Mroziński

 

III NIEDZIELA WIELKANOCNA 

CZY GO KOCHASZ? J 21, 1 - 19
„ Ty wszystko wiesz”


Po Swym Zmartwychwstaniu, znowu się ukazał,
Gdy w głębiach jeziora znów ryby łowili.
Choć nic nie złapali, to miejsce im wskazał,
By po prawej stronie sieci zarzucili.


Wyciągnęli sieci – całe w nich ryb mrowie.
Zdumieni – radośni, wszak z nimi był Pan.
W swym sercu znaleźli prawdziwą odpowiedź,
Kto cudu dokonał. Nie oni. On Sam!


On Piotra zapytał: czy miłość do Mnie masz?
„Baranki moje”- powierzam twej pieczy.
Powtórnie zapytał, czy w miłości trwasz?
Kocham Cię prawdziwie. Nie mogę zaprzeczyć!


Czy żar miłości, który winien płonąć,
Przychodząc do nas w postaci chleba.
Znajdzie w nas Jezus, aby znów zatonąć,
W Jego miłości, która sięga nieba?


Dzisiaj gdyby Jezus zadał ci pytanie,
Tak jak Piotrowi przy samym jeziorze.
Czy jesteś gotowy odpowiedzieć na nie?
Kocham Cię Mój Jezu! Kocham Cię Boże!


Autor: Bogdan Mroziński

 

UFNOŚĆ (NIEDZIELA BOŻEGO MIŁOSIERDZIA )


Ufność jest naczyniem Jego Miłosierdzia,
Z którego skarbca łaski można brać.
Wiara nam pomaga, a nawet potwierdza
Tę odwieczną Prawdę, przy Niej trzeba trwać.


Dzięki Objawieniu Święta Faustyna
Odkryła miłosierdzia Bożego blask.
Jezus jej ukazał i za jej przyczyną,
Można korzystać z przeobfitych łask.


To dzięki ufności w Boże przebaczenie,
Szkarłat naszych grzechów uzyskuje biel.
On to dla nas, ludzi, przez swoje cierpienie,
Wskazał nam kierunek - wskazał jego cel.


Niebo nam otworzył, a krzyż stał się bramą,
Bo kto w Niego wierzy i w Nim ciągle trwa.
Nie może się zawieść. Wszyscy zmartwychwstaną,
Z morza miłosierdzia łaski można brać.


Jego Zmartwychwstanie – wielka obietnica,
Bo i nas dotyka, kto ufność w Nim ma.
Chociaż dziś to dla nas wielka tajemnica,
Nadzieją niech żyje dzisiaj każdy z nas.


Autor: Bogdan Mroziński

 

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego

PUSTY GRÓB J 20, 1 - 9
„ Zobaczył i uwierzył”

Wczesnym rankiem Magdalena
Przyszła do grobu Jezusa.
Była bardzo poruszona,
Gdyż otwarta była nisza.

Pełna lęku i zmartwienia
Biegła do Piotra i Jana
I złożyła oznajmienie:
Zabrano z grobu Pana.

Udał się Piotr i uczeń drugi
Na miejsce, gdzie Go złożono.
Biegli razem na wyścigi,
Lecz Piotr nie mógł go dogonić.

Kiedy przybył do pieczary,
Ale nie wszedł – czekał Piotra,
Weszli obaj – nie dając wiary,
Bo nie mogli Go tu spotkać.

Powstał z martwych, jak powiedział.
O tym w księgach napisano.
Każdy o tym musi wiedzieć:
On Jest Życiem, On Jest Panem.

Autor: Bogdan Mroziński

 

PASCHA Łk 22, 23 -56
„ Czyńcie to na Moją pamiątkę”


Kiedy nadeszła Jego godzina,
Zajął z uczniami miejsce przy stole,
Wziął w swoje ręce z kielichem wino,
Kazał podzielić się między sobą.


Pobłogosławił chleb i połamał,
Podał swym uczniom, by spożywali.
To Ciało Moje za was wydane,
Kielich Krwi Mojej, którą wylali.


Wprawdzie Syn Boży już wnet odchodzi,
Tak jak o Nim jest napisane,
Lecz biada temu człowiekowi,
Przez którego będzie wydany.


Zdrada Judasza się dokonała,
Został wydany w ręce siepaczy.
Wkrótce zrozumiał, jaki jest mały,
Jego srebrniki tak mało znaczą.


Zdradzony Jezus przeżył niemało,
Poddany przez nich wielkim katuszom.
Krwią było zlane Najświętsze Ciało,
za nasze grzechy tak cierpieć musiał.


Jezus wielkiego dokonał czynu
Oddając Siebie, na Krzyżu konał
Ojca przebłagał. Nikt z ludzi nie mógł.
Zwycięstwo odniósł Zmartwychpowstając.


Autor: Bogdan Mroziński

 

V Niedziela Wielkiego Postu w Roku C 

PRZEBACZENIE J 8, 1 – 11
„Kto jest z was bez grzechu, niech rzuci w nią kamień”


Po rozmowie z swoim Ojcem
Jezus przybył do świątyni.
Tu stawiono przed obliczem
Cudzołożną: Co z nią czynić?


Mojżesz kazał takie kamienować.
A Ty co nam o tym powiesz?
Jego nakaz wykonywać,
Czy też inną dasz odpowiedź?


Jezus wtedy tak im rzecze:
Kto z was nie posiada grzechu,
Niech kamieniem ją przygniecie.
On zaś dalej pisał w piachu.


Wtedy wszyscy już zwątpili,
Opuszczając swoje głowy
- Bo w swym grzechu także tkwili -
Słysząc w sercu Jego Słowa.


Któż z nas, ludzi, jest bez winy,
Rzuca potwarz bratu swemu.
Sądzi bliźnich bez przyczyny...
BOŻE! Bądź litościw mnie grzesznemu.


Autor: Bogdan Mroziński

 

IV Niedziela Wielkiego Postu w Roku C 

Łk 15, 1 – 3, 11 – 32 MIŁOSIERNY OJCIEC
„ Ojcze zgrzeszyłem przeciwko niebu i względem Ciebie”

 

Szły z Jezusem tłumy ludzi,
Faryzeusze nań szemrali.
Z grzesznikami jadać lubi,
Tak Mu ciągle wymawiali.

Wtedy Jezus dał im Słowo,
Jak należy się zachować:
Zawsze trzeba myśleć z głową
I sądami nie szafować.

Miał dwóch synów człowiek pewien,
Młodszy rzekł do ojca swego:
Teraz słuchaj, co ci powiem,
Daj mi część majątku mego.

Syn wyjechał w obce strony,
Swój majątek puścił płazem.
W końcu, bardzo przymuszony,
Do rodzica wrócił z płaczem.

Ojciec pięknie go przywitał,
Dał mu szatę, pierścień złoty.
Ucztę huczną mu wyprawił,
Swą miłością go otoczył.

Miłosierny jest nasz Ojciec,
Znany z naszej przypowieści.
On jest naszym Ojcem przecież,
W Bożym Sercu wszystko zmieści.

Autor: Bogdan Mroziński

 

III Niedziela Wielkiego Postu w Roku C 

POWRÓT DO NAWRÓCENIA Łk 13, 1 – 9

„ Jeśli się nie nawrócicie, podobnie zginiecie”


Piłat był oprawcą wielkim,
O którym Jezus opowiadał.
Nie litował się nad nikim,
Swoją władzę zaprowadzał.

Jezus pragnie, byśmy byli
Zawsze umrzeć być gotowi.
Nawróceniem ciągle żyli,
By osiągnąć życie nowe.

Drzewo, które jest jałowe,
I owocu nie przynosi,
Może wkrótce zostać zdrowe,
Gdy je Boża woda zrosi.

Czas na wszystko nam jest dany,
Na pokutę, nawrócenie.
Mamy szansę na przemianę,
By uzyskać przebaczenie.

 

Autor: Bogdan Mroziński

 

II Niedziela Wielkiego Postu w Roku C 

POKUSA Łk 4, 1 - 13

PRZEMIENIENIE PAŃSKIE Łk 9, 28 b – 36
„On jest Synem moim Jego słuchajcie”


Chcąc objawić swoją chwałę,
Bierze uczniów swych na górę.
Zatopiony w modłach cały,
Z Patriarchami cały w chmurach.


Kiedy oni już odeszli,
Piotr do Pana tak powiada:
Dobrze, że tu żeśmy przyszli,
Trzy namioty wznieść wypada.


Jeszcze Piotr nie skończył mowy,
Z nieba głos Bożego Ducha:
To jest Syn Umiłowany,
Błogosławiony, kto Go słucha.


Słuchaj głosu Boga swego,
Czyń to wszystko, co jest prawe.
On chce tylko dobra twego,
Bo jest dobry i łaskawy.


Autor: Bogdan Mroziński

 

I Niedziela Wielkiego Postu w Roku C 

POKUSA Łk 4, 1 - 13
„Nie samym chlebem żyje człowiek”


Jezus pełen łaski Ducha
Znad Jordanu już powrócił.
Był wodzony przez „kłamczucha”
Bo on ciągle Jego kusił.


Jesteś przecież Synem Bożym,
Spraw, by kamień stał się chlebem,
A nie głodem się zamorzysz,
Czy nie jesteś dziś w potrzebie?


Znów usilnie Go namawiał,
By mu hołd pokorny złożył,
Władzę, przepych Mu podstawiał.
Przecież wiedział, że Syn Boży!


Gdy kolejnej poddał próbie,
Bo na szczycie Go postawił.
Myślał wciąż o Jego zgubie,
Lecz okrutnie się naraził.


Boga trzeba czcić i kochać,
I wypełniać Jego wolę.
Złego nie należy słuchać,
Bo on może nas zniewolić.


Autor: Bogdan Mroziński

 

 

VIII NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU C

OWOCE Łk 6, 39 - 45
„Każde drzewo poznaje się po owocach”


Jezus w swoich przypowieściach
Takie daje im wskazania,
To jest pewne że w tych treściach,
Nas dotyka i obnaża.


Wszystko widzisz u bliźniego,
Może drzazgę, choć niewielką,
Nie dostrzegasz jednak tego,
Że w twym oku tkwi aż belka.


Wyjmij belkę, którą nosisz.
Każdy przecież ma przywary.
A bliźniemu, gdy on prosi,
Okaż mu troszeczkę miary.


Drzewo, które złe owoce rodzi,
Nie jest wcale dobrym drzewem.
Po owocach w tym ogrodzie
Oceniamy, gdy dojrzewa.


Dobry człowiek z głębi serca
Wydobywa dobro samo,
Bo z pełnego bierze skarbca
Dar od Boga otrzymany.


Autor: Bogdan Mroziński

 

VII NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU C

MIARA Łk 6, 27 - 38
„ Jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą”

 

Wam dziś mówię słuchającym,
Którzy są tu zgromadzeni.
I tym wszystkim szukającym:
Zło na dobro trzeba zmienić.


Kochać trzeba nieprzyjaciół,
Dobrze czynić też wypada,
A w miłości się zatracić,
Taka jest Jezusa rada.


Błogosławcie, nie złorzeczcie.
Módlcie się za tych, co przeklinają.
W dobrej wierze pożyczajcie,
Dajcie tym, co nic nie mają.


Dobrze czyńcie wszystkim - wszędzie,
A wdzięczności nie czekajcie.
Zgoda niech pośród was będzie
I zapłaty nie żądajcie.


Miłosierny jest nasz Ojciec
I łaskawy dla swych dzieci.
Bo w miłości trzeba dojrzeć,
A przykładem ciągle świecić.


Miarą dobrą, utrzęsioną,
Wsypią do waszej kieszeni.
Miarą, jaką wy mierzycie - ponoć,
Tak i dla was się nie zmieni.


Autor:  Bogdan Mroziński

 

VI NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU C

WYROCZNIA Łk 6, 17. 20-26
" Szczęśliwi ubodzy"


Szczęśliwi, radośni będą ci uczniowie,
Którzy swoje życie na służbę oddali.
Szczęśliwi głodni, Chrystus tak im powie,
Dla sprawy Królestwa głodem przymierali.

Jesteście szczęśliwi, że teraz płaczecie,
Ponieważ smutek w radość się przemieni.
Będziecie szczęśliwi, że na tym świecie,
Dla Imienia mego będziecie wzgardzeni.

Cieszcie się i skaczcie z ogromną radością,
Zaprawdę wielka jest wasza zapłata.
Bóg was przyjmie do siebie, obdarzy miłością,
Coście uczynili dla siostry i brata.

Biada wam bogacze, żyjecie w sytości.
Wy już odbieracie należną nagrodę.
Biada, którym życie upływa w radości,
Ponieważ będziecie smucić się i boleć.

Biada, których ludzie wychwalają.
Oni już zapłatę swoją otrzymali.
Za grosz miłości w sobie nie mają,
Bo w grzechu i złości ku drugim pałali.

Każde drzewo które nad wodą wsadzone,
Nie utraci liści - dobrze owocuje.
Tak i każdy człowiek w Bogu zanurzony
Z łaską Bożą zawsze współpracuje.

 Autor: Bogdan Mroziński

 

V NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU C

OBFITY POŁÓW Łk 5, 1-11

"Na Twoje Słowo zarzucę sieci"


Stał raz Chrystus ze swym ludem,
Do Niego ciągnęły tłumy,
A rybacy ze swych łódek
Sieci z mułu chcieli umyć.


Wsiadł do łodzi Szymonowej.
“Odpłyń nieco dalej brzegu”.
I do tłumu zaczął mowę,
A gdy skończył, rzekł do niego:


“Wypłyń teraz znów na głębię”,
Sieci swoje zarzucili.
“Może trud nasz marny będzie”,
Bo tej nocy nic nie złowili.


“Lecz na Twoje Słowo Panie,
Rzucam sieci na głębinę”.
Gdy rybacy wzięli za nie,
Pełne sieci! Znasz przyczynę?


Odejdź ode mnie, Dobry Panie,
Bo ja jestem grzeszny człowiek.
Twoje Słowo miewam za nic
Jak je wcielić w życie? Powiedz!


Autor: Bogdan Mroziński

 

IV NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU C 

"MOCARZ SŁOWA" Łk 4, 21 - 30

"Lekarzu ulecz samego siebie"


Dziś spełniły się te Pisma,
Któreście tutaj słyszeli.
Każdy dziwił się i przyznał,
Bo przed sobą "Słowo" mieli.


Czy to nie jest syn Józefa?
Przecież Jego dobrze znali!
Skąd u Niego taka mądrość?
Dlatego powątpiewali.


Ulecz wpierw samego siebie,
Uczyń, co tamtym czyniłeś!
Nam też trzeba o tym wiedzieć,
Skąd się bierze Twoja siła.


On im odrzekł: Każdy przyzna
- Słowa te swą prawdę mają -
Żaden prorok w swej Ojczyźnie
Nie będzie mile widziany.


Słysząc prawdę o ich błędzie,
Zawrzeli gniewem na Niego.
Z miasta Go chcieli wypędzić,
Nawet stracić! A dlaczego?


Prawda zawsze w oczy kole,
Bo jest dla nas niewygodna.
Bowiem prawda musi boleć -
By człowiek zachował godność.


 Autor: Bogdan Mroziński

 

III NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU C 

"W MOCY BOŻEGO DUCHA" Łk 1, 1- 4; 4, 14- 21
"Dziś wypełniło się to Pismo"


Byli naocznymi świadkami
Jego życia w Galilei,
By świadectwo dać o Panu,
Tak jak działał tu, na ziemi.


Gdy powrócił w Mocy Ducha
I nauczał w synagogach,
Każdy chętnie Go posłuchał,
Bo On zbliżał ich do Boga.


Przyszedł też do Nazaretu,
Tutaj pierwsze stawiał kroki.
Zaczął czytać w dzień szabatu
Z Izajasza zwój proroka.


To Duch Pana Go uzdolnił,
By głosić Dobrą Nowinę
Dla ubogich, uwięzionych,
Wyzwolenie, dla nich przynieść.


Zwinął zwój i oddał słudze,
Wszystkie oczy Weń utkwione
Zatrzymały się na dłużej.
"To proroctwo już spełnione".


Nam też trzeba Mocy Ducha,
By w wierności każdy stawał.
Jego z wiarą trzeba słuchać
I natchnieniom się poddawać.


Autor: Bogdan Mroziński

 

II Niedziela Zwykła w Roku C

"Uczyńcie wszystko co wam powie"

Gdy zabrakło w Kanie wina,
Rzekła Matka do Jezusa:
Wina już nie mają, Synu,
Czy to Ciebie nie porusza?

Czy to moja, Matko sprawa,
Że zabrakło im napoju?
Czy Ja muszę ludziom dawać?
Niech przyniosą ją ze zdroju!

Cud przemiany się dokonał,
Znowu wino się znalazło.
Zamiast wody - wino w kanach!
Jezus cud uczynił ważny.

Łatwo przyjąć, co gotowe,
Tak jak goście na weselu.
Jednak trzeba przynieść wodę,
By starczyło dla tak wielu.

Nie uczyni Jezus cudu,
Gdy Go o to nie prosimy,
Bo naszego trzeba trudu,
Gdy swe troski przedstawimy.

Przemień, Panie, nas na nowo,
Przebacz grzechy, które ranią,
Byśmy w życiu dali owoc,
A występki mieli za nic.

Autor: Bogdan Mroziński

 

Niedziela Chrztu Pańskiego w Roku C

POSŁANIEC Łk 3, 15 -16. 21 -22
" Tyś jest mój Syn umiłowany"


Wszyscy się zastanawiali,
Czy Jan nie jest tym Chrystusem!
Bowiem na Niego czekali,
A On wkrótce nadejść musi.


Ja chrzczę was tylko wodą,
On potęgą mnie przenika,
A któremu jam nie godzien
U sandałów zdjąć rzemyka.


To On chrzcić was będzie ogniem,
Ducha tchnie na każde ciało.
On jest przecież naszym Bogiem
I ukochał naszą małość.


Kiedy lud tam przystępował,
Do chrztu Jana, w rzece Jordan,
Jezus od Jana przyjmował,
Wtedy Bóg się nad Nim ozwał.


Tyś jest Syn mój ukochany,
Ciebie Ja sobie wybrałem.
Na zbawienie jesteś dany,
Wszak im przecież obiecałem.


Autor: Bogdan Mroziński

 

"Na początku było Słowo"


Na początku - u Boga - było Słowo,
Bo Bogiem było, od dziejów zarania.
Przez Słowo stało się wszystko na nowo,
I życie stało się od początku trwania.

Życie było światłością dla nas ludzi,
Bo światłości nigdy mrok nie zagasi.
Przyszedł na ziemię Jan, by obudzić,
Że Światłość zeszła na ziemię naszą.

Słowo przyszło do swojej własności,
Lecz swoi Go przyjąć nie chcieli.
Zstąpił na ziemię, aby mówić o miłości,
Która darzy każdego, aby życie mieli.

Bo Słowo - Jezus, stało się ludzkim ciałem,
I oglądaliśmy w czasie Jego chwalę.
Dla nas On się stał chlebem białym,
I darzy nas swą łaską przez życie całe.

Autor: Bogdan Mroziński

 

BOŻE NARODZENIE

Choć świat w zamęcie strachu pogrążony,
Maleńki Jezus w żłobie położony
Śpi snem spokojnym, lekko się uśmiecha,
A w serca nasze wstępuje pociecha.


Ten mały Chłopiec przywraca nadzieję,
Choć my, słuchając o tym, co się dzieje,
Niepewną ręką drzwi do jutra otwieramy,
Że będzie dobrze - wciąż nie dowierzamy.


Popatrz na Niego - miłości Kruszynkę,
Wzbudź w sobie radość, uśmiechu drobinkę.
Zaufaj Jemu! Spójrz! Otwiera oczy!
Bóg z wybawieniem już do ciebie kroczy!

autor: Kasia B.


ŚWIĘTA RODZINA Łk 2, 41 - 52
"Dlaczego Mnie szukaliście?"


Dzień Pański przez Świętą Rodzinę był czczony,
Jezus do świątyni na Paschę był zaprowadzony.
Mając lat dwanaście był pełen mądrości,
Zadawał pytania, górował bystrością.


Gdy rodzice wracali i uszli dzień drogi,
Nie znajdując Jezusa, oniemieli z trwogi.
Nie było Go nigdzie, wśród krewnych, znajomych,
A po trzech dniach znaleźli Go wśród uczonych.


Coś nam to uczynił - rzecze Matka Jego.
My Ciebie szukamy, powiedz nam, dlaczego?
Czemu Mnie szukacie? Może wiecie przecież,
Że to w sprawach Ojca jestem tu na świecie.


I nam Jezus ginie, kiedy grzech nas plami.
Najszybciej w kościele znajdziemy Go sami,
W świętych sakramentach, na ołtarzu PANA.
Kochaj, módl się i śpiewaj: Adonai Hosanna.


autor: Bogdan Mroziński

 

MISJA MARYI Łk 1, 39 - 45
" Błogosławiona jesteś między niewiastami"


Już w swym łonie miała Syna,
Gdy ruszyła do Elżbiety.
W Ain Karim miała się zatrzymać,
Krewne były te kobiety.


Wnet do domu zapukała,
Swoją krewną pozdrowiła.
Gdy Elżbieta usłyszała,
W łonie jej dziecko "ożyło".


To Duch Święty ją napełnił.
Do Maryi powiedziała:
Na Tobie się cud dopełnił,
Matką Syna Ty zostałaś.


O szczęśliwaś Ty, Maryjo,
Przebłogosławione łono.
Tobie łaska niechaj sprzyja,
Miłość Boża w Tobie płonie.


Autor: Bogdan Mroziński

 

III Niedziela Adwentu w Roku C

NAWRÓCENIE

"Co mamy czynić?"


Jan nauczał nad Jordanem,
Jego to pytały tłumy:
Co nam czynić przed tym Panem,
Który się pojawi u nas?


Kto ma dużo, niech się dzieli.
Nie za wiele pobierajcie.
Dajcie tym, co nic nie mieli.
Na swym żołdzie poprzestańcie.


Ludzie trwali w niepewności.
Czy on nie jest "Obiecanym"
W Księgach Bożych dla ludzkości,
Tym Chrystusem z nieba danym.


To ja was chrzczę tylko wodą,
On potęgą mnie przewyższa.
On chrzcić będzie Bożym Słowem,
Jam dla Niego jest najniższy.


On w swym ręku szuflę trzyma,
By oczyścić swe "klepisko".
Ziarno zbierze do spichlerza,
Plewy spali w piecu wszystkie.


Autor: Bogdan Mroziński

 

II Niedziela Adwentu w Roku C

PROSTE DROGI Łk 3, 1 - 6
" Przygotujcie drogę Pana"


Za cesarza Tyberiusza
Bóg skierował się do Jana.
Był on synem Zachariasza,
Świątynnego kapłana.


Przeszedł on wszystkie krainy,
Nad Jordanem położone.
Głosił słowo na pustyni,
W księdze Mów są zapisane:


Przygotujcie drogę Pana,
Wyprostujcie ścieżki Jemu.
Każda dolina wypełniona,
A pagórki ku równemu.


Adwent jest czasem równania,
To, co krzywe, ma być proste.
Niech nas świat sobą nie mami,
Przed Jezusem, Wielkim Posłem.


Przyjdzie powtórnie na ziemię
I przesieje ludzkie "ziarno".
Sprawiedliwi są zbawieni,
A grzesznicy ujrzą marność.


Autor: Bogdan Mroziński

 

I Niedziela Adwentu w Roku C

PARUZJA - POWRÓT Łk 21, 25- 28. 34- 36
" Czuwajcie"


To nie strachy, ale życie,
Które Jezus obiecuje.
Wkrótce sami zobaczycie,
Że na pewno nie żartuje.


Przyjdzie w chwale, jak powiedział,
I zasiądzie na swym tronie.
Wśród aniołów będzie siedział
Jako Sędzia - Król w koronie.


On zgromadzi swych wybranych
Z wszystkich krańców tego świata
I nagrodzi w biel odzianych,
Czystych niczym piękne kwiaty.


Uważajcie więc na siebie,
By ten dzień was nie zaskoczył.
Przyjdzie on na całą ziemię,
Więc czuwajcie w dzień i w nocy.


Autor: Bogdan Mroziński

 

 

XXXIV NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B

CHRYSTUSA KRÓLA WSZECHŚWIATA

KRÓL PRAWDY J 18, 33 b - 37
"Czy Ty Jesteś Królem"


Ja się na to narodziłem,
Rzecze Jezus do Piłata.
Dla was niebo opuściłem,
Aby Prawdę przynieść światu.


Każdy kto z Prawdy pochodzi,
Słucha pilnie Mego głosu.
Tylko w Prawdzie się odrodzi
I nie przegra swego losu.


Me królestwo nie jest stąd,
Bo poddani by walczyli,
Gdy stanąłem pod twój sąd,
I z tej sprawy by zwolnili.


Mimo sądu przed Piłatem,
Gdzie kapłani Cię przywiedli,
Ty panujesz nad tym światem,
A my słabi, grzeszni, biedni.


Nie potrzeba Ci korony,
Choć ta słusznie się należy.
Trzymasz w ręce świat stworzony,
Trzeba tylko nam uwierzyć!


Autor: Bogdan Mroziński

XXXIII NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B

"Niebo i ziemia przeminie

ale moje słowo nie przeminie"


Jezus mówił o udręce,
Która w końcu ma nastąpić.
Wtedy moce są wstrząśnięte,
Nie należy wiernym wątpić.


Wszyscy ujrzą Syna Człowieczego
Na obłokach z wielką Mocą.
Zobaczymy Chwałę Jego,
Jak wśród triumfu Wielkiej Nocy.


Wówczas pośle On Aniołów,
Zbierze wszystkich z krańców świata
I zasiądzie na Swym tronie,
Żeby sądzić - a nie bratać.


Uczcie się przykładem drzewa:
Gdy wypuszcza swoje pędy,
Wtedy lato się przybliża,
Ukazując zieleń wszędy.


Nie przeminie pokolenie,
Jego słowa nie przeminą,
Aż się spełni to życzenie:
Zło na zawsze musi zginąć.


Autor: Bogdan Mroziński