Loading color scheme

EWANGELIA WIERSZEM OPOWIEDZIANA W ROKU B

EWANGELIA WIERSZEM OPOWIEDZIANA W ROKU B

EWANGELIA WIERSZEM OPOWIEDZIANA W ROKU B

XXXI NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B 

MIARA MIŁOŚCI Mk 12, 28 b - 34: "Będziesz miłował"

Podszedł do Jezusa uczony w Prawie
Do Niego swoje skierował pytanie
Powiedz mi Nauczycielu łaskawie,
Które największe jest przykazanie?

Słuchaj Izraelu: Jezus mu powie
Pan Bóg nasz jest Jedynym Władcą,
Miłować Go powinien każdy człowiek
Sercem, duszą i całą swoją mocą.

Drugie jest podobne do niego
I nie ma już większego przykazania
Miłować bliźniego jak siebie samego
Do nas należy Jego wypełnianie.

Bardzo dobrze Toś powiedział
Rzekł uczony do Jezusa,
Chyba w prawie dobrze "siedział"
I ten temat z Nim poruszył.

Kochaj Boga całym sercem
Okaż miłość życiem całym
Kochaj też bliźniego wielce,
Bo miłości wciąż za mało.

Autor: Bogdan Mroziński

 

XXX NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B 

ŚLEPI Mk 10, 46 b - 52: "Rabbuni żebym przejrzał"

Siedział przy drodze niewidomy żebrak,
Kiedy Jezus przechodził z uczniami.
Słysząc głos kroków, musiał się zebrać
I krzyczał głośno - zmiłuj się nad nami.

Zamilcz - mówili niektórzy do niego.
Lecz on, tym bardziej wiarą poruszony,
Krzyczał - Jezusie zmiłuj się nade mną.
I coraz głośniej wołał niewidomy.

Zatrzymał się Jezus - kazał go przywołać,
On się zerwał i przyszedł do Niego.
Co chcesz, abym tobie dokonał?
Abym przejrzał - rzekł do Rabbuniego.

Dzisiaj jesteśmy jak ten Bartymeusz,
Oczy są otwarte - nie jesteśmy ślepi.
Dobrze by było, żeby znowu Jezus,
Otworzył nam oczy, aby widzieć lepiej.

Wszak dobrze widzimy bliźniego pod lasem,
I jego wszystkie wyliczamy błędy.
Natomiast swojego nie widać pod nosem,
Wskazując własne zasłużone względy.

Autor: Bogdan Mroziński

 

XXIX NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B 

POKORA Mk 10, 35 - 45: "Nie wiecie, o co prosicie"

Dwaj synowie Zebedeusza,
Ci podeszli do Jezusa.
Swe żądanie przedstawili,
By z Nim razem w niebie byli.

Jeden byłby po prawicy,
Drugi z nich zaś po lewicy.
Wtedy Jezus im powiedział:
Kto z kim w niebie będzie siedział?

O tym nie Ja decyduję,
Komu Ojciec przygotuje.
Oburzyło się dziesięciu
Na dwóch uczniów bez pojęcia.

On przywołał ich do siebie
I powiedział do nich słowa:
Ten swe miejsce zajmie w niebie,
Kto do służby jest gotowy.

Bo Człowieczy Syn nie przyszedł,
Aby tutaj Mu służono,
Lecz by służyć i oddać życie
I za wszystkich musiał skonać.

Autor: Bogdan Mroziński

 

XXVIII NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B 

DROGA WIARY Mk 10, 17 - 30: "Któż więc może się zbawić?"

Do Jezusa przybiegł człowiek,
Upadł przed Nim na kolana:
Nauczycielu, proszę, powiedz,
Życie wieczne czy jest dla nas?

Znasz ty Boże przykazania?
Przestrzegałem ich przez życie!
Jezus daje mu wskazania.
On bogactwo miał w ukryciu.

Sprzedaj wszystko, co posiadasz,
Potem rozdaj to ubogim.
Skarb zdobędziesz, ci powiadam,
Będziesz moim uczniem drogim.

Jakże trudno wejść do nieba,
Gdy bogactwo nam przesłania.
Nim się z każdym dzielić trzeba,
O tym mówią przykazania.

Każdy, kto opuścił braci,
Ojca, matkę, dzieci, pole,
Ten na pewno nic nie straci,
Bo wypełnił Bożą Wolę.

Autor: Bogdan Mroziński

 

XXVII NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B 

KOLEJNA PRÓBA Mk 10, 2 -16
"Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie"

Znów Jezus poddany przez uczonych próbie,
Wszak oni rzekomo strzegli Jego Prawa,
Lecz żeby przed Jezusem siebie nie zgubić,
Poczęli Mu swoje pytania zadawać.

Czy wolno mężowi rozwieść się z żoną?
Bo Mojżesz pozwolił przez rozwód oddalić!
Wciąż serca wasze w zatwardziałe toną
W niewiedzy Prawa, które Pan Bóg daje.

Tego, co Bóg złączył, człowiek niech nie dzieli.
Oni są już jedno, chociaż ich jest dwoje.
Grzechem jest rozdzielać, pozbawiać nadziei,
Otwierać dla nich piekła podwoje.

Bądźcie jak te dzieci, które przynoszono,
Które to Jezus troskliwie dotykał.
Dla takich Królestwo Boże przeznaczone.
Dziecięca ufność niech w nas nie zanika.

Autor: Bogdan Mroziński 

 

XXV NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B 

WIELKOŚĆ Mk 9, 30 - 37
"Kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał"


Nie chciał Jezus, by widziano,
Że przechodzi przez te strony,
Mówił bowiem o wydaniu
I że przyjdzie Jemu skonać.

Będzie On poddany męce,
Bardzo podle Go zabiją,
Ducha odda Ojcu w ręce,
Lecz trzeciego dnia ożyje.

Jeśli ktoś z was chce być pierwszy,
Niechaj sługą będzie wszystkich,
Bo kto służy tym najmniejszym,
Ten najwięcej w życiu zyska.

Wziął do siebie Jezus dziecię
I postawił między nimi.
Bo kto przyjmie jedno z dzieci,
Ten naprawdę dobrze czyni.

Kto przyjmuje w Imię moje
Każde dziecko, siostrę, brata,
Tego Ojciec - Syna znoje
Na zbawienie oddał świata.

 

Autor: Bogdan Mroziński

 

XXIV NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B 

A DLA CIEBIE ? Mk 8, 27 - 35: "Ty Jesteś Chrystusem"

Kim Ja jestem, kto Mi powie?
Pytał Chrystus ich po drodze.
Jak im całą prawdę dowieść?
Ich niewiara boli srodze.

Odpowiedział Piotr Mu na to:
Jesteś przecież obiecanym
W księgach Bożych, przez proroków
Pod natchnieniem zapisanych.

Piotr Mu wyznał prawdę całą,
Lecz nikt nie mógł w to uwierzyć,
Że On cierpieć ma niemało
I ze śmiercią ma się zmierzyć.

A dla ciebie, siostro, bracie,
Kim jest Chrystus tak na co dzień?
Czy związałeś z Nim swe życie?
To warunek, by się zgodzić!

Bo kto zaprze się samego siebie,
Krzyż swój weźmie na ramiona-
On szykuje miejsce w niebie,
Tam zbawienie się dokona.

Autor: Bogdan Mroziński

 

XXIII NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B 

OTWÓRZ SIĘ ! Mk 7, 31 -37: "Wszystko dobrze czynił"

Przemierzając Tyru okolice,
Szedł Jezus w kierunku jeziora.
Wtedy przywiedli przed Jego oblicze
Człowieka, który na uszy chorował.

Wziął go Jezus dosyć daleko,
Włożył palce w jego chore uszy.
Śliną dotknął jego języka,
Rzekł EFFATHA! Czy słyszycie, głusi?

Wrócił głuchoniemy znów do zdrowia
Dzięki Mocy danej z nieba.
Bo gdy Chrystus - Słowo powie,
Już lekarza nie potrzeba.

Spojrzyj z nieba, rzeknij Słowo,
Ulecz uszy, oczy, mowę.
Byśmy, czując całym sobą,
Uwielbiali Cię na nowo.

Niech z ust Twoich brzmi: EFFATHA!
Nam potrzeba tego Słowa.
Byśmy słyszeć mogli braci,
A nie głowę w piasek chować.

Autor: Bogdan Mroziński 

 

XX NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B 

TAJEMNICA WIARY J, 6, 51 - 58: "Ja Jestem Chlebem Żywym"

Nie da się zbadać Bożej Tajemnicy,
Którą przedstawił Jezus ludowi.
Próżno Ją zgłębiać rozumem, po próżnicy,
Wszak ona na pewno niewiele nam powie.

Ja Jestem Chlebem co z nieba zstępuje,
Bo Życie Swoje daję na ołtarzu świata.
Kto Chleba Tego smaku zakosztuje,
Ten w każdym człowieku widzi swego brata.

Jak możesz nam Chryste, dawać swoje Ciało,
Pytali niektórzy i do dziś pytają.
A Krew na krzyżu, którą Ty przelałeś.
Jako napój Życia po świecie rozdajesz?

Otóż Twoje ciało naprawdę nas syci,
Z niewoli grzechu, pozwala wyzwalać.
Bo Krwią Przymierza jesteśmy obmyci,
By smak zbawienia widzieć chociaż z dala.

Jesteś o Jezu dla nas tajemnicą,
Która wypełnia nas Bożym wyrazem.
Na ciebie zawsze możemy liczyć,
Pomóż nam uwierzyć i rozjaśnij twarze.

Autor : Bogdan Mroziński

 

XIX NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B 

CHLEB Z NIEBA J 6, 41 - 51
"Ten, kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne"

Oburzali się Żydzi na Jego Słowa,
Że nazwał Siebie niebieskim chlebem.
“Przecież my wiemy, że u nas się chował,
Jest synem cieśli, a nie aż z nieba”.

O Chlebie Żywota, o Chlebie, ma siło,
Umocnij w nas wiarę, umocnij miłość.
Udzielaj pomocy w każdym poczynaniu,
Prowadź przez wertepy, lecz ku pojednaniu.

O Krwi Przenajświętsza, napoju mej duszy,
Obmyj moje winy, otwórz moje uszy,
Bym stawał się czysty, słuchał Twego głosu,
Abym szedł za Tobą nie marnując czasu.

Jesteś mi pomocą w moich poczynaniach,
Jesteś mi nadzieją w dalszych moich planach.
Jesteś mi miłością, która wszystko znosi,
Wiarą moją jesteś, która Ciebie głosi.

Autor: Bogdan Mroziński

 

XVIII NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B 

PRAGNIENIE CHLEBA

J 6. 24- 35: "Panie, dawaj nam tego Chleba"

Gdy Go odnaleźli na przeciwnym brzegu,
Pytali Jezusa - kiedy tu przybyłeś?
On im odpowiada - szukacie dlatego,
Żeście jedli pokarm, który daje siłę.

Nie troszczcie się zbytnio o pokarm cielesny,
Który niebawem ulegnie zniszczeniu,
Lecz o ten pokarm, który jest wieczny,
A który posłuży ku waszemu zbawieniu.

Pokarm na wieczność daje Syn Człowieczy,
Pieczęcią znaczony przez Ojca Swojego.
Bo każdy człowiek, który w Niego wierzy,
Ma wejście do nieba, do Królestwa Jego.

Żydzi jedli pokarm manną nazywany,
Był on jak posiłek, bo nie było chleba.
Prawdziwym pokarmem, który nam jest dany,
Jest Ciało Chrystusa. Spożywać Go trzeba.

Bo kto w Niego wierzy, nie dozna zawstydzenia,
Już nigdy nie będzie odczuwał pragnienia.
Jest On chlebem Życia i do nas przychodzi.
Przyjmij Go z miłością, o to Jemu chodzi.

Autor: Bogdan Mroziński

 

XVII NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B 

NAKARMIENI J 6, 1 - 15: "On rzeczywiście jest prorokiem"

Na drugą stronę jeziora
Udał się Jezus z uczniami.
Szło za Nim ludzi tak sporo,
Widziano bowiem Jego działanie.

Gdy Jezus zobaczył te tłumy,
Zapytał Filipa o chleby.
Nie pójdą głodni do domów,
Nakarmić ich tedy potrzeba.

Jest tutaj co prawda pacholę,
-Miał bowiem pięć chlebów, dwie ryby-
Lecz cóż to jest na tę niedolę?
Tak wielu zechciało tu przybyć.

A Jezus polecił im usiąść,
Rozsiedli się wszyscy na trawie.
Odmówił modlitwę dziękczynną,
Rybami i chlebem dzielił łaskawie.

Znajomy jest nam smak chleba,
Bo chroni nas on od głodu.
Nam trzeba pokarmu do nieba,
Bo on nas przybliża ku Bogu.

To Jezus nam daje Swe Ciało:
Duchową przeszło Przemianę.
To dla nas chlebem się stało
Na wieczne z Bogiem spotkanie.

Autor: Bogdan Mroziński

 

XVI NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B

ODPOCZNIENIE Mk 6,30-34: "Idźcie i odpocznijcie nieco"


Powrócili uczniowie znowu do Jezusa,
Powiedzieli Mu wszystko, czego dokonali.
A On nad nimi począł się wzruszać,
By po swoich trudach spoczynku zaznali.

Tak wielu ludzi do nich przychodziło,
Że na posiłek nie było ni chwili.
Więc łodzią na miejsce pustynne płynęli,
Lecz zebrani ludzie ich zauważyli.

Gdy Jezus ujrzał, jak wielka to rzesza,
Ulitował się nad nimi, bo byli znękani.
Byli bowiem jak owce bez pasterza,
Spragnieni pociechy ze swoimi troskami.

Każdy z tych pasterzy, którzy nauczają,
Głosząc Słowo Boże po calutkim świecie
- Bo w trudzie głoszenia się zanurzając -
Pragnie odpocznienia należnego przecież.

Tak jak owym uczniom, o których mowa,
Potrzeba było choć chwilę wytchnienia,
Tak trzeba teraz głosicielom Słowa
Więcej naszej modlitwy - więcej zrozumienia.

Autor: Bogdan Mroziński  

 

XV NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B

POSŁANI Mk 6, 7 - 13: "Rozsyłał ich po dwóch"

Przywołał Chrystus ich dwunastu
I dał im władzę nad duchami.
Nie bierzcie nic prócz laski,
A pokój Mój niech będzie z wami.

Tam, gdzie wejdziecie do ich domu,
Bywajcie u nich aż do czasu.
Oni zaś szli, a bały się - demony,
Dziś są kowalami naszych losów.

Teraz Jezus ich posyła,
Wybiera spośród naszych rodzin.
Przed ich posłaniem czoła schylaj,
Bo On ich wybrał. Tak się godzi.

Na pewno mają - jak my - przywary,
Słabości, które każdy nosi.
To uczą przecież w Boga wiary,
I właśnie o nich trzeba prosić.

Sam Chrystus kiedyś to powiedział:
Proście o robotników żniwa.
Każdy z nas to powinien wiedzieć,
Wtedy i wiara będzie żywa.

Autor: Bogdan Mroziński 

 

XIV NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B

NIEDOWIARSTWO /Mk 6, 1 - 6: "Skąd On to ma"/

Do Nazaretu udał się po drodze,
Podążali za Nim i Jego uczniowie.

W szabat uczył ich w synagodze,
Dziwili się - Jego mądrej mowie.

Co za łaska została Mu dana?
Przecież Jest cieślą i synem Maryi,
Jego bracia są wśród nas z siostrami,
A On nadzwyczajne cuda czyni.

Tylko wśród swoich i w swojej Ojczyźnie
Bywa prorok tak lekceważony,
Wśród tylu krewnych i w swojej rodzinie
Nie mógł wśród nich niczego dokonać.

Bo w naszej świątyni - w naszym Nazarecie
On jest obecny i szuka w nas wiary.
Jest też Postacią, nie zaprzeczysz przecież,
I chętnie udzieli swoich Boskich darów.

Niewiele potrzeba - naszego oddania -
By mocno zaufać i zawierzyć Jemu.
Przecież Miłość do tego Go skłania
I według wiary oddaje każdemu.

 

Autor: Bogdan Mroziński

 

XIII NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B

WSZYSTKO JEST MOŻLIWE Mk 5, 21 - 43: "Nie bój się tylko wierz"

Przeprawił się na drugi brzeg,
Wokół Niego wielki tłum.
Jair przyszedł, coś Mu rzekł -
Córka chora - padł do nóg.

Była tam kobieta chora,
Co pragnęła Mocy Bożej.
Dużo przeszła po doktorach,
Lecz się miała coraz gorzej.

Gdy dotknęła płaszcza Jego,
Odzyskała znowu zdrowie.
To Moc wyszła wprost od Niego,
Kto Mnie dotknął? Kto Mi powie?

Dotknij, Jezu, mych słabości,
Które gnębią moje ciało.
Oddal również także złości,
Bo miłości we mnie mało.

Swym dotykiem, obecnością,
Czynisz cuda we wszechświecie.
Darzysz nas swoją Miłością
I światłością nam przyświecasz.

Łaską swoją nas dotykasz,
Tak jak chorą na ów krwotok,
Również córeczkę Jaira.
Dobroć Twoja jest jak potok.

Autor: Bogdan Mroziński

 

XII NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B

NIEPEWNOŚĆ Mk 4, 35 - 41


Wieczór już zapadał nad brzegiem jeziora,
A Jezus do uczniów powiedział te słowa:
Przeprawmy się na drugi brzeg, póki pora.
Zostawili więc tłumy. Zaczęli wiosłować.

Odpłynęli tą łodzią, w której Jezus siedział
Zostawiając za sobą tych, co też płynęli.
Zerwał się wicher. Jezus o tym wiedział,
On spał na tyle łodzi. Oni oniemieli!

Mistrzu! Czy Cię nie obchodzi, że giniemy?
Obudzony Jezus zgromił wiatr, żeby się uciszył.
Wtedy on ustał na Jego skinienie,
A na jeziorze zapadła głęboka cisza.

Czemu tak bojaźliwi wszyscy jesteście?
Ciągle wam brakuje głębokiej wiary.
Tak wiele znaków ze mną przeżyliście
I wiecie, jakie są Moje zamiary.

Strach ich ogarnął, bo tyle widzieli,
Że tak mówili jeden do drugiego:
Kimże On jest! Za Kogo Go mieli?
Bo moc niezwykła wyszła od Niego.

Czemu się boicie Jego wielkiej Mocy?
On Jest Bogiem naszym oraz Stworzycielem.
Każdemu wiernemu udziela pomocy.
Zawierzyć Mu warto! On jest Przyjacielem.

Autor: Bogdan Mroziński

 

XI NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B

WZROST Mk 4, 26 - 34

W porównaniach, przypowieściach
Jezus mówił do zebranych.
Jasno prawił o Królestwie,
Które wzrasta Bożym planem.


Rzuca człowiek ziarno w ziemię,
Które kiełkuje i wzrasta.
Potem wydaje nasienie,
Tak do żniwa ma dorastać.


Jest podobne do gorczycy,
Najmniejszego w świecie ziarna.
Rośnie wprost niesamowicie,
Ptaki się pod niego garną.


W przypowieściach mówił wiele,
Ważne sprawy im przekazał.
Co nie mogli w życie wcielić,
W osobności im wykładał.


Jego Słowo jest jak ziarno,
Które w sercu wykiełkuje.
Wzrost nasienia daje darmo,
A kto dusze przygotuje?


Autor: Bogdan Mroziński

 

X NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B

RODZINA JEZUSA Mk 3, 20 - 35

Przybył też Jezus do swojego domu,
Zbiegli się ludzie, bo o Nim słyszeli.
Lecz krewni Jego, którym doniesiono,
Złość do Niego czuli i powstrzymać chcieli:

“Mocą Belzebuba, wyrzucasz złe duchy”,
Takie przeciw Tobie dochodzą nas słuchy.
Jezus ich przywołał, mówił w przypowieściach,
Czy może szatan wypędzać szatana?

Czy może się ostać skłócone królestwo?
Oni zaś zdumieni podziwiali Pana.
Przyszła też Matka i bracia Jego,
I mnóstwo ludzi siedziało koło Niego.

Patrząc na siedzących, wypowiedział słowa:
“Kto jest Moją Matką albo braćmi mymi?
Kto chce pełnić wolę, musi być gotowy,
Aby zostać Matką, czy moimi krewnymi.
Wypełnić do końca wolę Najwyższego,
Otrzyma nagrodę, dar życia wiecznego”.

Wykonać zadanie, taka nasza rola,
Według zasad Prawa, które w Nim zawarte.
Trwać mocno przy Panu, na pewno podołasz,
Bo w Jego rodzinie musisz być otwarty.

Autor: Bogdan Mroziński

 

IX NIEDZIELA ZWYKŁA W ROKU B

Szabat - Niedziela Mk 2,23 - 3


Jezus przechodził w szabat pośród zboża,
Uczniowie głodni rwali kłosy w drodze.
Widząc to szemrali uczeni wielmoże:
Zobaczcie! Robią to, co nas rani srodze.

Co zrobił Dawid, gdy był w potrzebie?
Zapytał Jezus. Czy o tym czytali?
Jak spożył w domu poświęcone chleby
I dawał tym, którzy razem przebywali.

Właśnie szabat jest dany dla człowieka,
Przecież Syn Boży jest Panem szabatu.
Dlatego z pomocą nie należy zwlekać,
By służyć siostrze czy swojemu bratu.

Był taki człowiek z bezwładem swej ręki.
Oni Go śledzili, czy w szabat uzdrowi.
Lecz Jezus jest czuły na wszystkie udręki,
Bo życie każdego jest Mu bardzo drogie.

Nieważne, czy dzisiaj właśnie jest niedziela,
Gdy brat twój znajdzie się w nagłej potrzebie.
Śpiesz mu na ratunek na duszy czy ciele,
Na pewno pomożesz miłością czy chlebem.

Autor: Bogdan Mroziński

 

VIII NIEDZIELA ZWYKŁA - UROCZYSTOŚĆ TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ

W IMIĘ TRÓJCY ŚWIĘTEJ Mt 28, 16 -20: "Ja Jestem z wami"

Jezus uczniom swym nakazał
I wyznaczył im spotkanie.
Lecz niektórzy nie od razu
Hołd oddali swemu Panu.

Otrzymałem pełną władzę
Tak na ziemi, jak i w niebie.
Idźcie więc i tak wam radzę,
Pozyskujcie uczniów wszędzie.

Chrzcijcie ich w imieniu Boga,
Ojca, Syna, także Ducha.
Uczcie ich wszystko zachować,
Ewangelii mej posłuchać.

Oto Jestem z wami wszędzie,
Wszystkie dni do końca świata.
Kto uwierzy, zbawion będzie,
Pragnę ludzi z sobą zbratać.

Autor: Bogdan Mroziński

 

VII NIEDZIELA WIELKANOCNA - WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE

POSŁANNICTWO Mk 16, 15 - 20: "Idźcie na cały świat"

Jedenastu się ukazał,
Do nich wyrzekł ważne słowa,
Im wskazówki także dawał,
Do głoszenia przygotował.

Idźcie głosić Ewangelię,
Kto uwierzy, ten się zbawi.
Bo przyszedłem, by się wcielić
I na świecie zło naprawić.

A gdy do nich to powiedział,
Został wzięty wprost do nieba.
Po prawicy Ojca siedzi,
Nawet trwożyć się im nie dał.

Oni wszędzie się rozeszli,
Pan współdziałał razem z nimi,
Ewangelię z sobą nieśli
Uzdrawiając, cuda czyniąc.

Dziś słyszymy ich w kościele,
Czy ich głos do nas dociera?
Słuchających jest niewiele,
A wątpiących nuda zżera.

Autor: Bogdan Mroziński

 

VI NIEDZIELA WIELKANOCNA

BOŻA MIŁOŚĆ J 15, 9 - 17: "Trwajcie w Mojej Miłości"

Umiłował Mnie mój Ojciec,
Ja was także ukochałem.
W tej Miłości mojej trwajcie,
Tego dla was mocno chciałem.

Jeśli trwacie w tej Miłości
Zachowując moje Prawo
- Uczę przecież was wypełniać-
Otrzymacie moją radość.

Daję nowe przykazanie,
Wasza radość jest wspaniała.
Ja spełniam Ojca wskazania
I rozsławiam Jego chwałę.

Nie ma nikt miłości większej,
Kto oddaje życie braciom.
Nie ma ofiary piękniejszej:
Życie za kogoś zatracić.

Spośród ludzi was wybrałem,
Byście owoc przynosili.
Przyjaciółmi ich nazwałeś,
Choć nie wszyscy wierni byli.

Autor: Bogdan Mroziński

 

V NIEDZIELA WIELKANOCNA

PRAWDZIWY KRZEW WINNY

J 15, 1 - 8: "Trwajcie we Mnie"

Do swych uczniów Chrystus powie:
To Ja Jestem krzewem winnym,
Ojciec tym który uprawia,
Aby przyniósł owoc żyzny.

Trwajcie więc w mojej nauce,
Dzięki niej będziecie czyści,
Tak jak Ja was tego uczę
A będziecie nieba bliżsi.

Trwając we Mnie, rodzisz owoc
I nie będziesz odrzucony,
Czysty jesteś przez to Słowo,
Przez nie będziesz oczyszczony.

Jeśli nie trwasz w winnym krzewie,
Tak jak gałąź, która rodzi,
Nie spodziewaj się w potrzebie
Doli, z jaką musisz się pogodzić.

Trwajmy więc w Chrystusie - krzewie,
Czerpmy z Niego życia soki,
On pomoże nam w potrzebie,
Nic nie może nas zaskoczyć.

Autor: Bogdan Mroziński 

 

IV NIEDZIELA WIELKANOCNA - NIEDZIELA POWOŁAŃ

BOŻA OWCZARNIA /J 10, 1 - 10: " Ja Jestem Bramą"/

Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam,
Ja Jestem bramą dla moich owiec.
Kto wejdzie przez nią, ten znajdzie pokarm.
one słuchają, co im Pasterz powie.

Wołam swoje owce po imieniu,
One idą za Mną, bo Mnie znają.
Prowadzę je wszystkie ku zbawieniu,
Tam ukojenie i życie mają.

Przyszedłem po to na ten nędzny świat,
Aby i one miały życie wieczne.
Miły był dla mnie każdy: siostra i brat.
Uczyłem, co do życia jest konieczne.

Mój krzyż do nieba bramę wam otworzył,
Przez którą każdy człowiek może wejść.
Możesz pokorą nowe życie tworzyć,
By Bogu Najwyższemu oddać cześć.

Mój Głos przywróci wam nowe życie,
A jego echo niesie się jak dzwon.
Gdy Go usłyszysz, będziesz żył obficiej.
Dla ciebie bramą nieba będzie On.

Autor: Bogdan Mroziński

 

III NIEDZIELA WIELKANOCNA - NIEDZIELA BIBLIJNA

TO JA JESTEM Łk 24, 35 - 48: "Pokój wam"

Gdy uczniowie się spotkali
Po tym, co się wydarzyło,
Tak ze sobą rozprawiali,
Dla nich to już faktem było.

On szedł z nimi drogi kawał,
Pisma w drodze im wyjaśniał
I wskazówki Swoje dawał.
Łamiąc chleb poznali właśnie.

Gdy więc o Nim rozmawiali,
On sam stanął między nimi.
Bardzo przy tym się zmieszali,
Aż z radości nie wierzyli.

“Budzą się w was wątpliwości,
Czy nie jestem czasem duchem?
Ja mam ciało, mam też kości”.
Wtedy Go zaczęli słuchać.

Musi się wypełnić wszystko,
Co jest o Mnie napisane.
Wy zrozumcie Słowa Pisma
W Psalmach i Prorokom dane.

Chrystus będzie musiał cierpieć,
Dnia trzeciego Zmartwychwstanie.
Wy będziecie o tym świadczyć,
Poczynając od Jeruzalem.

Autor: Bogdan Mroziński

 

NIEDZIELA MIŁOSIERDZIA BOŻEGO

ŚWIADKOWIE J 20, 19 - 31: "Pan mój i Bóg mój"

Kiedy zapadł wieczór, tam gdzie przebywali
Drzwi były zamknięte, bo trapił ich lęk.
Stanął Jezus pośrodku - gdy się radowali,
Pozdrowił ich wszystkich - ukazując się.

Ponownie pozdrowił, ukazując rany.
“Mój Ojciec Mnie posłał tu do was na ziemię,
A Ja was posyłam w różne świata strony,
By głosić Słowo, nawracać i zmieniać”.

Dał im także władzę grzechów odpuszczania:
“Komu odpuścicie - odpuszczę i Ja,
Komu zatrzymacie - będzie zatrzymane,
Bo każdy mieszkanie w domu moim ma”.

Jeden z Jego uczniów, Tomaszem zwany,
Nie był obecny, gdy był z nimi Pan.
On to nie uwierzył - nie było mu dane,
Dlatego niewiernym Tomaszem jest zwan.

A dzisiaj wśród ludzi, nawet w tej parafii,
Kościół - Zmartwychwstania ukazuje fakt.
Czy w tę prawdę wiary - uwierzyć potrafisz?
Czy naprawdę wierzysz? Czy też byle jak?

Autor: Bogdan Mroziński

 

NIEDZIELA ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO

„Idźcie szybko i powiedzcie Jego uczniom:
Powstał z martwych!” (Mt 28, 7)

Te słowa anioła o zmartwychwstaniu Jezusa skierowane do kobiet
wzywają Kościół wszystkich czasów do odważnego i radosnego
głoszenia Dobrej Nowiny.

Wiemy, że każdy z nas chrześcijan
powinien świadectwem życia i słowem uczestniczyć
w powierzonej Kościołowi misji ewangelizacji.


Jezus Zmartwychwstały umocnił wiarę Apostołów,
wlał w ich serca odwagę, nadzieję i prawdziwą radość.


Przestali się bać i z odwagą głosili Dobrą Nowinę aż po krańce świata.


Niech Zmartwychwstały Pan Zwycięzca śmierci i wszelkiego zła
– napełni dziś nasze serca tą samą mocą, nadzieją,
odwagą i radością, byśmy w świecie pełnym niepokoju,
pomówień i zła byli pewni Jego potęgi i miłości, które pomogą
nam rozsiewać dobro, nadzieję, pokój i radość...


Z kapłańską modlitwą i radosnym Alleluja

 

VI Niedziela Wielkiego Postu w Roku B - NIEDZIELA PALMOWA

MĘKA I ŚMIERĆ Mk 14, 1 - 15, 47: "Jeden z was Mnie zdradzi"


Kiedy nadeszła Jego godzina,
Zasiadł z uczniami, aby wieczerzać.
Wziął chleb do ręki i kielich wina
I uczniom swoim zaczął się zwierzać.

To Chleb Żywota, który wam daję,
Abyście zawsze Nim syci byli.
To Krew Przymierza, którą wyleję,
Na drzewie krzyża, gdy Mnie przybiją.

Przed Tobą, Jezu, okrutne Męki,
Które Ci Judasz zdradą zgotował.
W drodze, w więzieniu same udręki,
Tylko dlatego, żeś nas miłował.

Nawet uczniowie Twoi uciekli,
Każdy by chyba to samo zrobił.
A Jego przecież na śmierć powlekli,
Bo Prawdę chcieli naprawdę dobić.

Kiedy nadeszła szósta godzina,
Jezus zawołał donośnym głosem:
BOŻE MÓJ, BOŻE! - nasza przyczyna.
A żołnierz przebił Cię jednym ciosem.

Nam nie zagraża męka krzyżowa,
Jak Jezusowi - po Jego drodze,
Bowiem na prawdzie trzeba budować,
Dług ON zapłacił, choć cierpiał srodze.

Autor: Bogdan Mroziński

 

V Niedziela Wielkiego Postu w Roku B

NADCHODZI GODZINA J 12, 20 - 33: "Gdzie Ja Jestem - będzie i mój sługa"

Przyszli na święto nawet i Grecy,
Oni też chcieli ujrzeć Jezusa.
Filip i Andrzej, nie chcąc zaprzeczyć,
Rzekli więc Panu. A On się wzruszył.

Nadeszła moja wielka godzina,
Aby Syn Boży doznał swej chwały.
Bo ziarno wzrastać wtedy zaczyna,
Kiedy obumrze pod ziemią całe.

Kto kocha życie tutaj na świecie,
Niech wie, że wszystko to tylko marność.
Kto nie przecenia swojego życia,
Z niego wyrośnie dorodne ziarno.

Przecież przyszedłem na tę godzinę,
By was wyzwolić z mocy ciemności.
Teraz uwielbij, Ojcze, swe Imię.
Głos zabrzmiał z nieba, ale w skrytości.

Teraz dokonał się sąd nad światem,
Już władca jego jest odrzucony.
Tak chciałbym wszystkich ze sobą zbratać,
Gdy ponad ziemię będę wzniesiony.

Autor: Bogdan Mroziński

 

IV Niedziela Wielkiego Postu w Roku B

UKRYTA WIARA NIKODEMA J 3, 14 - 21: "Bóg tak umiłował świat…"

Tak jak Mojżesz na pustyni
Węża podniósł miedzianego,
Tak potrzeba wywyższenia
Na krzyż Syna Człowieczego.

Bo Bóg świat tak umiłował,
Że nie lękał się o Syna.
Nawet życia nie uchował
-Jezus rzekł do Nikodema.

On nie przyszedł na świat po to,
Żeby sądzić, ale zbawić.
Kto uwierzy weń z prostotą,
Tego w piekle nie zostawi.

To na ziemi błysła światłość,
On ją przyniósł tu na ziemię.
Lecz my wciąż lubimy ciemność,
Ze światłością są problemy.

Bo każdy, kto popełnia zło,
W świetle wiary nie przebywa.
Dobro czynić - to nie błąd,
Z nieba łaska będzie spływać.

Autor: Bogdan Mroziński

 

III Niedziela Wielkiego Postu w Roku B

WAŻNA DECYZJA J 2, 13 - 25: "Gorliwość o Twój dom pochłonie mnie"

Jak postąpiłby Pan Jezus,
Gdyby wszedł do tej kaplicy?
Czy zrobiłby, jak to niegdyś,
Kiedy z nimi się policzył?

Przecież On tam wciąż przebywa
I swym Boskim patrzy okiem.
Czuwających wciąż ubywa,
Czyżby wiara uszła bokiem?

Każdy szuka dzisiaj ciszy,
Chce się wyrwać z tych hałasów.
Poszukuje sercem, duszą,
Bo rzekomo brak jest czasu.

Adoracja jest owocna,
Kiedy cisza bywa święta.
Wtedy czuje się Obecność,
Jego Miłość - Niepojętą.

Jezu w tym niebiańskim Chlebie,
Spójrz z wysoka na zebranych.
Pomóż nam uwielbiać Ciebie,
Zbuntowanym i znękanym.

Autor: Bogdan Mroziński 

 

II Niedziela Wielkiego Postu w Roku B

CHWAŁA Mk 9, 2 - 10: "Rabbi. Dobrze że tu jesteśmy"


Wyprowadził ich na górę,
Piotra, Jana i Jakuba.
Twarz jaśniała jak purpura.
Szaty? Tak wybielić się nie uda!

W chwale Jego dwaj prorocy
Rozmawiają o czymś żywo.
Mojżesz, Eliasz - w cztery oczy
Mowa z ust spokojnie spływa.

Wtedy obłok się pojawił,
A z obłoku Głos zawoła:
"TO JEST SYN UMIŁOWANY''
Jego słuchaj - kiedy woła.

Gdy się potem rozejrzeli,
Zniknął obłok i prorocy.
A Jezusa znów ujrzeli,
Już bez chwały - ale w mocy.

Schodząc z góry zapowiedział,
By nikomu nie zdradzili.
Zmartwychwstanie - jak powiedział.
Co skwapliwie wypełnili.

Góra Tabor - góra chwały,
Którą Jezus im pokazał.
W Nim nadzieję całą mamy,
A w tej chwale wszyscy razem.

Autor: Bogdan Mroziński

 

I Niedziela Wielkiego Postu w Roku B

KUSZENIE Mk 1,12 - 15: "Wierzcie w Ewangelię"


Duch Go wywiódł na pustkowie,
Był czterdzieści dni kuszony.
Przy Nim byli Aniołowie,
Wówczas Jan był uwięziony.

Jezus przybył do Galilei,
Głosił Słowo w okolicy.
To przesłanie z Ewangelii,
Na nie można zawsze liczyć.

Mówił Jezus do zebranych:
“Czas jest bliski - już nadchodzi”,
Bo tak dużo jest wezwanych,
Każdy musi się odrodzić.

Nawrócenie jest podstawą,
By Królestwo przyszło Boże.
Musisz żyć, jak Boże Prawo!
Ono cię prowadzić może.

Nie mów jutro - dzisiaj trzeba!
Jutro może być za późno.
Porzuć zawiść - teraz przebacz,
Miłosierny bądź - nie próżny.

Autor: Bogdan Mroziński

 

VI Niedziela Zwykła w Roku B 

KAŻDY JEST DLA NIEGO WAŻNY Mk 1, 40 - 45
"Chcę, bądź oczyszczony"

Trędowaty szedł do Pana
I usilnie Jego prosił,
Upadł przed Nim na kolana,
Wielką żałość w sobie nosił.

“Tylko Ty możesz oczyścić”
Rzekł do Niego rzewnym głosem.
“Twe marzenie niech się ziści.
Chcę” - Usłyszał od Jezusa.

Kiedy został oczyszczony,
Od Jezusa słyszy słowa:
"Nie mów o tym nic nikomu,
Idź się pokaż kapłanowi”.
(Jak jest w Prawie Mojżeszowym).

Lecz on wyszedł na rozstaje
I rozgłaszał wkoło, wszędzie,
Że to Jezus łaskę daje.
Teraz zdrowy znowu będzie.

Do Jezusa ciągną tłumy
Na wieść o tym wydarzeniu.
Spróbuj i ty to zrozumieć:
Chce On naszego zbawienia.

Nie ma życia bez cierpienia,
Bo i Chrystus cierpiał wiele.
On to w męce dla zbawienia
Stał się Zbawcą - Przyjacielem.


Autor: Bogdan Mroziński

 

V Niedziela Zwykła w Roku B 

CZAS ŁASKI Mk 1, 29 - 39: "Wszyscy Cię szukają"

Z synagogi wraz z uczniami
Jezus udał się do domu Piotra.
Wszyscy bardzo zatroskani,
Bo Go mogli wreszcie spotkać.

On uzdrowił mu teściową,
Wziął za rękę i postawił.
Niemoc wyszła z niej na Słowo.
Bożą Mocą On to sprawił.

A gdy zapadł wtedy wieczór,
Przynosili Mu znękanych:
Leczył wszystkich nawet z grzechów,
Chorych - również opętanych.

Poszedł świtem na odludzie,
Zatopił się modłach cały,
A uczniowie po tym cudzie
Wszędzie Go poszukiwali.

Wszyscy, Jezu, Cię szukamy,
Każdy wie, gdzie Ty przebywasz,
Tylko czasu mało mamy.
A czy wiara w nas jest żywa ?

Ponoć Piotr był zły na Pana,
Że teściową mu uleczył.
To jest bzdura wymyślona,
Bo nad każdym ma On pieczę.

Autor: Bogdan Mroziński

 

IV Niedziela Zwykła w Roku B

NOWA NAUKA Mk 1,21-28

Jezus wszedł do synagogi
-Był to szabat, wielkie święto-
A nauczał Nowej Drogi
Jako Mocarz nieprzeciętny.

Był tam człowiek opętany,
Przez złe moce owładnięty.
Do Jezusa ostrym tonem:
Wiem Kim jesteś - Boże Święty.

Wtedy Jezus mu powiedział:
Proszę milczeć i wyjść z niego.
To w nim duch nieczysty siedział.
Wstrząsnął nim nie czyniąc złego.

Cóż to jest? Nauka nowa!
-Mówi jeden do drugiego-
Duchy złe wyrzuca słowem.
Czy widziałeś coś takiego?

Jezus jest Panem szabatu,
Jest też Panem wszystkich stworzeń.
Powiedz siostrze, powiedz bratu:
On też wszechświat cały stworzył.

Autor : Bogdan Mroziński

 

III Niedziela Zwykła w Roku B 

USŁYSZEĆ JEGO GŁOS /Mk 1, 14 - 20: "…i poszli za Nim"/

Kiedy Jan był uwięziony
Za tę prawdę, którą głosił,
Jezus Duchem napełniony
O przemianę ludzi prosił.

Bliskie jest Królestwo Boże,
Mówił do nich w Galilei.
Każdy z was uwierzyć może,
Co spisane w Ewangelii.

Spotkał Piotra i Andrzeja.
Pójdźcie za Mną - tak powiedział.
Z wiary płynie wciąż nadzieja,
Tylko w życie trzeba wcielić.

A gdy uszedł nieco dalej,
Ujrzał Jana i Jakuba,
Z ojcem sieci naprawiali.
Zostawili. By za Nim się udać.

Każdy z nas jest powołany,
Lecz nie każdy głos ten słyszy.
Nie w hałasie, wyuzdaniu
Boga znajdziesz - tylko w ciszy.

Autor: Bogdan Mroziński

 

II Niedziela Zwykła w Roku B

POWOŁANIE PIOTRA: "Znaleźliśmy Mesjasza" J 1,35 - 42


Stał nad brzegiem Jan z uczniami,
Tam gdzie Jezus się przechadzał.
Gdy się przyjrzał Jezusowi,
Takie słowa im powiedział:

"Oto jest Baranek Boży.''
Oni dobrze to słyszeli.
Pięknej chwili Jan już dożył,
Bóg naprawdę już się wcielił.

Dwaj uczniowie poszli w ślady,
Tam gdzie Jezus kroki stawiał.
W sercach mieli wielką radość,
Bo ich z Sobą pozostawił.

Andrzej szukał swego brata.
Gdy go znalazł, tak mu rzecze:
Mamy Zbawiciela świata,
On to wszystkich ma w opiece.

Tyś Szymonie synem Jana,
Jesteś Piotrem od tej chwili.
Takie słowa przyjm od Pana,
Sprawuj władzę nad wszystkimi.

Oni znaleźli Mesjasza.
Każdy pragnie Jego szukać.
On Jest przecież Bogiem naszym,
Do serc naszych ciągle puka.

Autor : Bogdan Mroziński

 

Niedziela Chrztu Pańskiego w Roku B

UŚWIĘCENIA

Nad Jordanem się pojawił
Tam gdzie Jan udzielał chrztu.
Jezus zamiar mu wyjawił,
Żeby chrztu udzielił Mu.

“To jest Syn Umiłowany”,
Dał się słyszeć z nieba głos.
On na ziemię jest posłany,
Aby zmienić ludzi los.

Dotąd pędził skryte życie
W Nazarecie pośród swych,
Teraz wyszedł na ulice
I powołał uczniów z nich.

Zaproszono Go na gody,
Wraz z uczniami przyszedł tam.
Kiedy wina brakło młodym,
Cud dokonał - pełnych kan.

Uczniom cud utwierdził wiarę,
Ci z radością za Nim szli,
A On głosił im Nowinę
I do ludzi posłał ich.

Głosił w całej Galilei
I wskazywał, kim jest Bóg,
Dawał radość i nadzieję,
A uzdrawiał kogo mógł.

Dobrze czynił dla każdego,
Kto naprawdę ufał Mu.
Widział również dużo złego
Tych, co nie słuchali słów.

Na Taborze się objawił
Swoją Chwałą pośród chmur.
Uczniom wielką radość sprawił,
Chcieli z nim zamieszkać tu.

Gdy głos z nieba usłyszeli,
Padli na twarz z wielkiej trwogi.
“To jest Syn mój Najmilejszy,
Nie zbaczajcie z Jego drogi”.

Wiele jeszcze znaków czynił,
Cudów, co nie widział świat.
Swą miłością ludzi zmieniał,
Dla nich był jak dobry brat.

Raz wieczerzę spożywali,
Wziął On chleb w dłonie swe,
Boga Ojca zaczął chwalić
I powiedział słowa te:

“Oto tu jest Ciało moje,
Które złożą na Golgocie,
To Jest również Moja Krew,
Którą wam ocalę życie.

Autor: Bogdan Mroziński

 

Niedziela Świętej Rodziny w Roku B

OFIAROWANIE Łk 2, 22 - 40: "Wziął Go na ręce i wielbił Boga"

Żył w świątyni prawy człowiek,
Który czekał Zbawiciela.
I nie zamknął swoich powiek,
Aż nie ujrzał, że się wcielił.

Wziął Jezusa w swoje dłonie,
I powiedział wprost do Niego:
Teraz pozwól na mój koniec,
Bo już widzę Pana mego.

On to przyszedł na powstanie
I upadek w Izraelu.
Będą chwalić Go lub ganić,
Lecz nawrócić może wielu.

On Maryi znał katusze,
Do Niej słowa wypowiedział:
Miecz przeniknie Twoją duszę.
Jego Mękę zapowiedział.

Gdy wrócili w swoje strony
I osiedli w Nazarecie,
Chłopiec rósł Duchem karmiony,
Bogiem z nami jest na świecie.

Autor: Bogdan Mroziński

 

IV Niedziela Adwentu w Roku B

ŚWIĘTA BOŻA RODZICIELKO /Łk 1, 26 - 38: "Raduj się pełna łaski"/

Przyszedł do Ciebie Anioł z nieba,
Z misją On przybył bardzo wielką.
Czy zgodzisz się? - taka jest potrzeba-
Zostać na ziemi Bożą Rodzicielką.

Zmieszała się, widząc posłańca,
Ważąc w swym sercu Jego słowa,
Nie rozumiejąc Go do końca,
Na czym polega taka mowa.

Nie bój się Maryjo! On Jej rzecze,
Bóg wybrał Cię na Matkę Syna.
Nie ma godniejszej z niewiast przecież,
Ty Jesteś spośród nich Jedyna.

W pokorę Panna obleczona,
Tak Aniołowi powiedziała.
Oto Ja sługa uniżona,
Za Syna Boga będę miała.

O Święta Boża Rodzicielko,
Ty godna byłaś nosić Słowo.
Jesteś dla świata bardzo Wielką,
Wszak jesteś ziemi i serc Królową.

Autor: Bogdan Mroziński

 

 

III Niedziela Adwentu w Roku B

ZWIASTUN /J 1, 6 - 8. 19 - 28: "Kim jesteś?"/

Nad wodami, gdzie Jordania,
Wielki człowiek się pojawił.
Jan na imię jemu dano,
On Jezusa Imię wsławił.

Nie był nawet on prorokiem.
O Chrystusie tylko mówił,
Światłość błysła nad obłokiem,
Dla nas ludzi On się zjawił.

Wyprostujcie drogę Panu!
Tak jak pisał prorok wielki,
On przed ludem wkrótce stanie,
I wyzwoli z grzechów wszelkich.

Jestem głosem, który woła:
Chrzczę was tylko w samej wodzie,
Przed Nim chylę swego czoła,
Zdjąć sandała jam nie godzien.

Wkrótce przyjdzie ta godzina,
Kiedy przyjdzie z Wielką Mocą.
Panna zrodzi Boga - Syna,
W Betlejemie ciemną nocą.

Autor: Bogdan Mroziński

 

II Niedziela Adwentu w Roku B

ZAPOWIEDŹ Mk 1, 1 - 8: "Idzie za mną mocniejszy"

Miał początek jako człowiek
Kiedy przyjął ciało z Panny,
Lecz był Bogiem już od wieków,
On wyzwolił lud wybrany.

Oto zsyłam wam posłańca,
By zgotował Jemu drogę.
Pokarm jego miód, szarańcza,
Na pustyni życie srogie.

On to wołał na pustyni:
Przygotujcie drogę Panu!
Każdy niech pokutę czyni,
Wyprostujcie ścieżki Jemu.

Idzie za mną Mąż potężny,
On chrzcił będzie Mocą Ducha.
Każdy, gdy Go wyzna mężnie,
Chcesz naprawdę Go posłuchać?

Jan chrzcił Żydów nad Jordanem,
Lecz Jezusa nie był godzien.
On to przecież był Tym Panem,
Z kary wiecznej nas odrodził.

Autor: Bogdan Mroziński

 

I Niedziela Adwentu w Roku B

CZUWAJCIE Mk 13, 33 - 37

Znów powiedział Jezus do nich,
Którzy Jego tam słuchali.
To dotyczy też potomnych,
Aby wszyscy wciąż czuwali.

Matka czuwa nad swym dzieckiem,
Czy to we dnie, czy też w nocy.
Troską wielką nad człowiekiem,
By udzielać mu pomocy.

Życie jest na pewno ważne,
Ileż trzeba sił starania.
Lecz i w ciele dusza każda.
Potrzebuje wciąż wzrastania.

Łatwo ciału pokarm kupić,
I przyodziać, jak przystało.
Gorsza sprawa duszę zgubić,
I pogrążyć w piekle całą.

Chrystus wzywa do czuwania,
Bo nie wiemy, gdy zawita.
Czy wieczorem, czy nad ranem,
Bądź gotowy Go przywitać.

Autor: Bogdan Mroziński